Font Size

SCREEN

Profile

Menu Style

Cpanel

RATUNEK DLA GLEB

sad

Według Ustawy o ochronie gruntów ornych i leśnych, degradacja gleby jest to pogorszenie ich właściwości fizycznych, chemicznych i biologicznych oraz spadek ich aktywności biologicznej. Konsekwencją tego zjawiska jest zmniejszenie ilości i jakości plonu uprawianych roślin. Do degradacji gleb w dużej mierze przyczynia się człowiek poprzez niewłaściwą działalność rolniczą. Wartość użytkowa tych gleb maleje wraz ze wzrostem nieumiejętnego ich użytkowania.

Ratunkiem dla gleb zdegradowanych mogą być użyźniacze glebowe. Rosahumus, FITOdoctor, „EM”, UGmax Użyźniacz Glebowy czy „CONDIT” to preparaty polecane i dostępne na naszym rynku.

Najważniejszym czynnikiem prowadzącym do spadku żyzności jest niewłaściwa gospodarka próchnicą, która wpływa na właściwości fizyczne, biologiczne i chemiczne gleby, decyduje o jej strukturze oraz zasobności w przyswajalne składniki pokarmowe. Na przemiany próchnicy w glebie wpływa system uprawy, rodzaj uprawianych roślin, zmianowanie oraz stosowanie nawozów organicznych. W przypadku upraw sadowniczych, częstą przyczyną spadku zawartości próchnicy jest wieloletnia monokultura, stosowanie herbicydów, brak nawożenia organicznego. W sadownictwie ze względu na bardzo częste zakładanie sadu po sadzie dochodzi do tzw. zmęczenia gleby. Czynnikami, które ją powodują, są właśnie zła struktura gleby, nieodpowiedni odczyn, nagromadzenie patogenów, szkodliwych mikroorganizmów, nadmierna koncentracja soli (duże zasolenie), toksyn i wydzielin korzeniowych. Drzewa owocowe posadzone w takiej glebie słabo rosną, mają niewykształcony system korzeniowy, gorzej i później (o 2, 3 lata) owocują. Odczyn gleb reguluje odpowiednie pobieranie składników pokarmowych. Zakwaszenie przyspiesza wiele procesów prowadzących do zubożenia gleb w jony zasadowe (wapń, magnez, potas) oraz uwalnianie z kompleksu sorpcyjnego do roztworu glebowego pierwiastków szkodliwych dla roślin sadowniczych (glin, mangan), a także wzrasta ruchliwość i dostępność metali ciężkich, pierwiastków śladowych (ołów, kadm, rtęć, arsen, chrom). Gleby o odczynie bardzo kwaśnym i kwaśnym, których jest w Polsce ponad 50% (co potwierdzają badania w naszym laboratorium), uznaje się za chemicznie zdegradowane, gdyż zamiera w nich życie biologiczne, giną pożyteczne drobnoustroje i bakterie, a rozwijają się grzyby.

 

A może Rosahumus?

Głównymi składnikami próchnicy są kwasy humusowe. Do najważniejszych czynników regulujących zapas próchnicy w glebie można zaliczyć odpowiedni system uprawy roli i roślin, właściwe zmianowanie oraz nawożenie organiczne, w tym także stosowanie preparatów humusowych z torfu i węgla brunatnego.
Jednym z nawozów, który zdobywa coraz liczniejsza grupę zwolenników jest Rosahumus. Jest to nawóz organiczno-mineralny zawierający kwasy humusowe, potas i żelazo. Otrzymuje się go z kopaliny, będącej formą pośrednią pomiędzy torfem a węglem brunatnym. Powstanie tego nawozu trwa wiele milionów lat, jako efekt procesu humifikacji materii organicznej.
Rosahumus zawiera 56% materii organicznej, około 12% potasu w przeliczeniu na K2O oraz 0,6% żelaza. Działa on jako biokatalizator procesów glebowych i biostymulator dla roślin o długim okresie działania.
Kwasy humusowe wprowadzone do gleby w tym nawozie w szerokim zakresie wpływają na jej żyzność oraz wzrost roślin. Jak wykazują doświadczenia przeprowadzone w Instytucie Warzywnictwa w Skierniewicach, stosowanie
Roasahumusu poprawia strukturę gleb lekkich, ogranicza straty wody i składników pokarmowych. W przypadku gleb ciężkich i zlewnych powoduje lepsze ich przewietrzanie i ułatwia wykonywanie zabiegów uprawowych. Rosahumus ma także wpływ na stymulowanie wzrostu roślin przez przyspieszony podział komórek, zwiększenie tempa rozwoju systemu korzeniowego. Poprzez stosowanie tego nawozu następuje regulowanie pH, wzbogacenie gleby w substancje organiczne i mineralne, zwiększenie własności buforowych gleb, ograniczenie wymywania składników pokarmowych oraz stymulowanie rozwoju pożytecznych mikroorganizmów glebowych.
Bardzo dobra rozpuszczalność nawozu w wodzie sprawia, że może on być stosowany w formie oprysku gleby, co gwarantuje jego równomierne rozprowadzenie na powierzchni pola, a dla producenta jest łatwe w wykonaniu.

 

Czy FITOdoctor pomoże?

Wieloletnia uprawa roślin sadowniczych na tym samym stanowisku sprzyja jednostronnemu wyjałowieniu gleby ze składników pokarmowych, a także powoduje rozwój chorób grzybowych i bakteryjnych, rozwijających się w glebie. Firma AGRARIUS jest producentem naturalnego preparatu o nazwie FITOdoctor, który jest zalecany do leczenia gleby i roślin z kompleksu chorób spowodowanych przez grzyby i bakterie. Głównym składnikiem preparatu są żywe szczepy bakterii Bacillus subtilis, które hamują namnażanie patogennych grzybów i bakterii.
FITOdoktor dzięki swoim właściwościom zmienia populacje mikroorganizmów glebowych, co wpływa na zwiększenie odporności roślin na działanie chorobotwórczych grzybów i bakterii. W wyniku „zdrowszej” gleby rośliny lepiej plonują, wydając wyższy i lepszy jakościowo plon. Ponadto następuje lepsze wykorzystanie składników pokarmowych znajdujących się w glebie i tych wprowadzanych z nawozami mineralnymi.

 

„EM” też w sadownictwie

EM to zestaw pożytecznych organizmów występujących w przyrodzie, który wprowadzony do środowiska skutecznie i trwale przywraca glebie właściwości warunkujące jej żyzność i urodzajność. Wraz z odbudowaniem warstwy próchnicznej gleby poprawia się jej struktura i drzewa lepiej znoszą susze, jak i długotrwałe deszcze. Woda lepiej wchłania się do gleby bogatej w próchnicę. Po wyschnięciu na glebie nie tworzy
się tzw. skorupa, a wiec korzenie lepiej się rozwijają, głębiej penetrują glebę w poszukiwaniu składników pokarmowych i wody. Stosowanie technologii EM w sadownictwie podnosi jakość i ilość uzyskiwanego plonu, ułatwia przechowalnictwo, obniża zawartość metali ciężkich.
EM warto stosować w pięciu fazach, a więc: na początku wiosny w momencie pojawienia się zawiązków liści, przed rozpoczęciem kwitnienia, w końcowej fazie kwitnienia, podczas wzrostu owoców oraz po zbiorach w okresie jesiennym, w celu zabezpieczenia gleby przed procesami gnicia, zachodzącymi przy rozkładzie opadających liści.
Środek o nazwie UGmax Użyźniacz Glebowy jest naturalnym płynnym koncentratem, który zawiera mikro-, makro-elementy oraz mikroorganizmy. Służy do rozkładu masy organicznej i odbudowy próchnicy w glebie. Wpływa na poprawę struktury gleby i lepsze udostępnianie składników pokarmowych. W uprawach sadowniczych zaleca się stosować go w dawce 0,6 l/ha w okresie po ruszeniu wegetacji do fazy pąka kwiatowego lub po zbiorze owoców.

 

„CONDIT” – wystarczy raz w roku

To środek poprawiający właściwości gleby poprzez:

► aktywizację życia biologicznego gleby,

► poprawę struktury gleby, powodując zwiększenie jej przepuszczalności, wprowadzenie niezbędnych mikroorganizmów i składników odżywczych,

► stopniowe uwalnianie azotu przy pomocy mikroorganizmów glebowych.

Głównymi składnikami CONDIT-u jest zhydrolizowana serwatka jako źródło mikroorganizmów oraz laktozy mlecznej oraz sfermentowana roślinna materia organiczna, naturalny węgiel i zeolit. Ten ostatni składnik CONDIT-u wiąże metale ciężkie i pozostałości środków ochrony rośli, przyczyniając się do detoksykacji gleby. Jest on także odpowiedzialny za stopniowe uwalnianie substancji odżywczych w glebie. Preparat należy wymieszać z górną warstwą gleby i zapewnić jej dobrą wilgotność, stosując 1-2 kg/m2 w uprawach sadowniczych, a w starszych sadach 3-5 kg/szt. Na plantacjach trwałych można go stosować wczesną wiosną lub późną jesienią pogłównie. Innowacyjna technologia produktu pozwala odbudować i utrzymać glebę w wysokiej kulturze.

 

Anna Łukasiewicz

Źródło: AKTUALNOŚCI ROLNICZE maj 2014

ZAKsan 335 200x350

internetowe krajobraz saletrosan 200x350

internetowe krajobraz RSM 200x350

internetowe krajobraz polifoska 200x350

GA Polidap